środa, 18 września 2013

Czym jest Ecclesia Militans? Czyli w skrócie o trzech Kościołach

Czym jest Ecclesia Militans? Czyli w skrócie o trzech Kościołach

Kościół-mistyczne ciało Jezusa Chrystusa- dzieli się na trzy Kościoły-Kościół Triumfujący, składający się ze świętych w Niebie –Kościół Pokutujący, czyli dusze, które przechodzą oczyszczenie w Czyśćcu, oraz –Kościół Walczący, który tworzymy my-ludzie żyjący na ziemi. Należałoby tu zwrócić uwagę na to, że obecnie dużo popularniejszym określeniem jest –„Kościół Pielgrzymujący”. Moi drodzy! Pielgrzymki są pokutne (choć różnie to bywa niestety), a przecież od ‘pokutowania’ jest Czyściec, ziemia natomiast jest polem bitwy, między Światłością a Ciemnością, gdzie stawką jest ludzka dusza i jej wieczność. Na zdrowy rozsądek- czy na placu boju można sobie, ot tak, pielgrzymować?

Zerknijmy na powyższy rysunek. Jest to ilustracja, która była obecna w Mszale sprzed reformy liturgii. Co on przedstawia? Prosta sprawa, pasowanie na rycerza dokonywane przez jakąś kobietę. A teraz jakie jest jego znaczenie alegoryczne? Zacznijmy od najprostszego. Rycerz, czyli wyznawca Chrystusa, wierny Jego nauczaniu, innymi słowy- prawy katolik. Kim natomiast jest owa kobieta? Otóż to Święta Matka Kościół. Obecnie dość rzadko mówi się o tym, że Kościół jest naszą Matką i otacza nas macierzyńską opieką- wychowuje, ochrania, karmi i nieustannie dba o nasze dobro, czyli prowadzi nas, jak matka swe dziecko, za rękę do Domu Ojca. Czym natomiast jest samo pasowanie na rycerza? Kiedy ono następuje? Czy każdy katolik jest rycerzem, czy tylko ten gorliwy? Rycerzem staje się każdy katolik po przyjęciu Sakramentu Bierzmowania. W obecnym nowym rycie znaczenie tego sakramentu zostało całkowicie przemilczane! Iluż pamięta o tym, że bierzmowanie to pasowanie na rycerza Chrystusowego? Jest ono umocnieniem dla katolika, bo dostając szczególne wsparcie Ducha Świętego zostaje jakby uzbrojony do walki jaką staczać musi na każdy dzień jako Dziecko Boże nieustannie atakowane przez szatana, który nienawidzi tych, których Bóg tak bardzo umiłował. Jak król dawniej klingą uderzał ramienia giermka, tak też biskup (lub Infułat) lekko uderza w policzek bierzmowanego. Święty obrany za patrona ma wspierać swym wstawiennictwem rycerza, aby ten nie uląkł się ujadania demonów i dzielnie walczył torując sobie drogę do Nieba.

Warto to sobie uświadomić, że nie jesteśmy pielgrzymami na tym łez padole, lecz wojownikami. Nie przyszliśmy tu na pielgrzymkę, lecz po to abyśmy zostali poddani próbie. Tak jak aniołowie ją musieli przejść (1/3 nie udało się), nasi pierwsi rodzice, tak też każde stworzenie musi być wypróbowane zanim wejdzie do Królestwa. Szatan zrobi wszystko, abyśmy ten egzamin oblali, Trójca Przenajświętsza natomiast nieustannie nam pomaga go przejść pomyślnie. Dała nam Świętą Matkę Kościół, aby karmiła nas Sakramentami Św. wraz z całym dobytkiem Tradycji dla naszej ochrony i nauczaniu, by nas wychowywała; Bożąrodzicielkę, Maryję, Królową Nieba i Ziemi na naszą wspaniałą Orędowniczkę i mnóstwo proroków i świętych, którzy są jak latarnie ustawione na ścieżce do Królestwa.


Bronią naszą modlitwa, tarczą Sakramenty święte, które są widzialnym znakiem łaski, zbroją cnoty, kompasem przykazania, wiernym przyjacielem-Anioł Stróż, sprzymierzeńcami- Wszyscy Święci, Orędownikiem- Królowa, Matka Króla.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz